Kwiaty kocanki piaskowej umieszczamy w słoiku lub szklanej butelce. Spryskujemy spirytusem i pozostawiamy na godzinę . Zalewamy ziele rafinowanym olejem z pestek winogron lub słonecznikowym. Odstawiamy w słoneczne miejsce na miesiąc , wstrząsając codziennie słoikiem. Po tym czasie odcedzamy zioła , a olej przechowujemy w lodówce. Alkohol ekstrahuje olejki eteryczne z zioła i zapobiega ich psuciu. Olej jest nośnikiem tych związków. Napar z kocanek nie ma tak silnych właściwości jak macerat. Olejki eteryczne o największej mocy w roślinie nie rozpuszczają się w wodzie. W tym jednym przypadku ( do maceracji ziół) ważny jest olej rafinowany, który pozwoli na długą macerację i przechowywanie . Nierafinowany jest bardzo wrażliwy na światło i utlenianie.
Olej z kocanki rewelacyjnie regeneruje wątrobę, choć jest dużo mniej znany w temacie niż ostropest.
Kurację należy stosować na czczo przez tydzień zażywając 1 łyżkę maceratu 30 minut przed posiłkiem. Nie powtarzać częściej , niż raz na kwartał.
Kosmetycznie macerat również ma cenne właściwości.
W jednym i drugim temacie odsyłam do linków:
https://rozanski.li/295/kocanki-jeszcze-kwitna-helichrysum-flos-helichrysi-flores-stoechados-w-fitoterapii/
https://www.biochemiaurody.com/sklep/oil-helichrysum.html